Air Soft - Gaudium et Gladium

gumka

Fotograf / Operator kamery
Osoby chcące robić zdjęcia i filmować imprezę , po uprzednim zgłoszeniu u organizatorów dostają tzw. akredytację. Owa akredytacja uprawnia do roli fotoreportera wojennego.
Fotoreporter ma zakaz chodzenia „samopas” po terenie rozgrywki i jest przypisany do danej grupy bojowej. D-dca grupy ma za zadanie „opieki nad nim”. Decyzja przypisania do grupy bojowej fotoreportera podejmowana jest wg tzw. drogi służbowej: Organizator, d-dca Strony, D-dca grupy.
Fotoreporter powinien dostosować swój strój do warunków rozgrywki ASG by nie odróżniać się od graczy i nie zdradzać pozycji oddziału do którego jest przypisany.
Fotoreporter podlega częściowo zasadom ogólnym owej rozgrywki i ma bezwzględny nakaz podporządkowania się owym zasadom a zwłaszcza poleceniom d-dcy grupy do której jest przypisany.
- trafienia – Powinien zasygnalizować trafienie informacją „Dostałem - Foto” lecz może pozostać na polu walki,
- Walka – fotoreporter może łączyć funkcje aktywnego uczestnika ( posiadać broń i udział w walkach ) z rejestracją wydarzeń . W momencie „śmierci” lub „niewoli” jako aktywny uczestnik, ma możliwość przejścia na tryb wyłącznie fotoreportera a jego ew. dalszy udział jako aktywnego uczestnika jest zależny od Organizatorów, sędziego i D-dcy strony.
Fotoreporter nie ma prawa zmieniać przydziału do grupy bojowej bez zgody; Organizatorów, D-dcy stron i D-dcy grupy !
W przypadku celowego i nagminnego naruszania powyższych zasad ( skargi d-dców i obserwacje sędziów) oraz ogólnych zasad imprezy, Organizator może podjąć decyzje o zaostrzeniu zasad dla wszystkich fotoreporterów danej grupy konfliktu do której został akredytowany podczas rozgrywki, z usunięciem tzw. „czarnej owcy” z imprezy włącznie !

To kiedyś opracowałem na podstawie własnych doświadczeń na potrzeby imprezy "Westerplatte", i uważam iż one powinny być stosowane na innych - czas to uporządkować i dzięki temu naprawdę fotki będą lepsze bo "gorące" !

wichur

Fotoreporter powinien być odstrzeliwywalny, to bez dwóch zdań!

Luźne uwagi:

- Za zabicie, lub dopuszczenie do zabicia fotoreportera obie strony dostają jakąś fantazyjną karę - to symbolizuje negatywny wydźwięk takiego zdarzenia, dla obu stron - zazwyczaj. (Np. spowolnienie respów z powodu mniejszej ilości ochotników, z powodu złej prasy) Nie wspomnę o sytuacji, gdy się ustrzeli własnego reportera Very Happy

Kara razy 2, lub razy 4 Smile

- Za pojmanie żywcem i możliwość pokazania 'prawdy' Smile

o konflikcie. Strona, która go porwała dostaje jakąś wymierną nagrodę.

- Za 'zgubienie' fotoreportera powinna być też kara dla odpowiedzialnych.

W praktyce wydaje mi się, że przedstawiciele prasy w czasie działań wojennych, są jak wrzód na dupie, bo raz, że trzeba ich chronić, to dwa są do niczego niepotrzebni tym, co ich chronią. Korzyści z działań prasy odnoszą (bądź nie) ludzie daleko od pola bitwy.

A zadaniem fotoreportera jest zrobienie najlepszych zdjęć, więc to wręcz powinno potęgować poziom wrzodzenia! Aby zachęcać fotoreporterów do tego, można zastosować instytucję nagrody, za najlepsze zdjęcie.

gumka

Te ? Ty na serio czy se jaja robisz ?? Wink

Nie wątpliwie fotopstryk potrzebny jest lecz trzeba jakoś te pałętanie samopas ograniczyć i wprowadzenie korenspondenta wojennego tylko urozmaici rozgrywkę dla tych co pstrykają i tych co strzelają. Co do wrzodu na dupie to też realistyczność - rozkaz to rozkaz i tzeba takiego gamonia jakoś przypilnować ! Laughing

A o dobrych fotach to nawet nie wspomnę bo to oczywiste !!!

Phantom

gumka

wichur

Fotograf chce zrobić jak najlepsze zdjęcia, team który go chroni, chce przeżyć, a czasem jakieś zadanie wykonać. Jakby nie patrzeć cele są odmienne i 'tarcie' na linii nieuniknione Smile

W tym cały miód!

Jednak, aby 'swoi' sami nie odstrzelili 'swojego' fotoreportera trzeba dodać jakieś proste reguły zniechęcające do tego czynu Very Happy

Tam na Mokrym Ługu, to zdaje się z Cieniem robiliście jakieś badania krzywizny i odchyleń moczu, podczas zmasowanego ognia karabinowego, na pozycje zaplecza Very Happy

Jedne co zaobserwowałem, to silna werbalizacja, wzrost morale i chęci do walki (ze swoimi, ale zawsze).

P.S. W scenariuszu dłuższym sens miałoby wysłanie oddziału SF z zadaniem zniszczenia ToiToi wroga - spadek jego morale muuuurowany!

Phantom

Zniszczenie nieee, lepiej zamknięcie! Niby dostępny, a jednak zamknięty!

kazuhira

Gumka mnasz dobre pomysły ... z doswiadczenia fotoreportera na polu walki powiem wam ze najgorsze co moze byc to pałetająca się wszędzie "święta krowa" w kamizelce celująca obiektywem i zdradzająca pozycje a już o włażeniu pod linię ognia nie wspomnę.

Co do osłon ... dobra osłona dla lustrzanki to koszt ok 50 PLN i jeśli stać cięna lustrzanke to stać cię również na filtr przeciwodłamkowy nawet najgorszej klasy.. Jak masz kompakt to osłony np. wodoszczelne załatwiają sprawe lepiej niż dobrze.

Pomysły wichura są dobre jako urozmaicenie scenariusz lokalnego. Jako globalne prawo bardziej podchodzi mi pomysł gumiastego.

Mam pewne ale co do "walczącego" fotoreportera ale myślę że to można by dograć i ludzie by to sobie wdrożyli Wink

chodzi mi głównie o jego przeistaczanie sie w foto ... jak dla mnie jako walczący powinien on schodzić na respa -> większy porządek i tam mu dać skrócony czas [albo nawet samo dotarcie do respa i wchodzenie w konflikt razem z kolejną grupą wypuszczaną z respa jako ich ... przydupas ;p]

gumka

Kuba - z tą walką fototoreportera, to wpadł mi ten pomysł na IGLOO Tadkowym w Twierdzy Modlin. Po którymś trafieniu ( zabiciu mnie przez Katangę ) miałem dość targania bez pożytku aparatu i zamiast zejść na respa, założyłem czerwoną szmatę, giwerę na plecy i zaczełem filmować i pstrykać. Stała się fajna sytuacja, bo w pewnej chwili znalazłem się wśród npla i nakręciłem fajny filmik z potyczki - oczywiście moje zachowanie było adekwatne do sytuacji - znaczy też kryłem się jak Oni niezdradzając ich pozycji - byli zachwyceni - przyjeli mnie jak swojego. Jedynym problemem npla było, czy nie wyciągnę spluwy i kompozytem nie dam im po dupach Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

kazuhira

Ale widzisz gumka ... to zalezy głównie od człowieka ... ja jak ostatnio byłe jako foto na Piekarach to mnie szlak trafiał i ludzi dookoła mnie tez ... bo było nas kilku [4] foto ale tylko ,mnoe sie nie dostało za głupotę ... na polu walki. czuli mas przykry obraz ze 75% foto nie ma pojeia co robi i wprowadza wiecej zamieszania niz to potrzebne Sad

tylko tego sie obawiam z tym walczacym foto ... ale moze wnikliwa selekcja da rade zrobic odpowiedni przesiew ... !! ! :>

gumka

Jane - Tylko jakość ! Ale to zalezy od weryfikacji przez organizatorów - proste, podwyższasz poprzeczkę dla graczy i osób towarzyszących oraz jako organizator nie mozesz łączyć funkcji Moda z Strzelcem ! Coś za coś !