|
Air Soft - Gaudium et Gladium [ Strona grupy ASgeG]
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phantom
AAAA
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa|ASGeG
|
Wysłany: Pią 0:00, 18 Lut 2011 Temat postu: dyskusja na temat wypędzeń |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
hmm demot wydaje się dobry... ale właśnie: traktuje wszystkich Niemców jak agresorów. Mnie sie wydaje, że zamiast dojść do porozumienia, wszyscy wrzeszczą i napie*-/\ją jacy to oni biedni itd. Wg mnie należy podejść ze zrozumieniem do tragedii ludzkiej, jaka się wtedy rozgrywała, bo przecież wojnę sądzili wygrani...
Gumas, to jest temat dla Ciebie, jak masz czas i chęci, to pisz i pisz, myślę, że wszyscy z ochotą przeczytają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:56, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
hehe - dobrze , napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:19, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie problem tzw „wypędzonych” jest raczej śmieszny i świadczy wybitnie o słabości Naszego Państwa.
Śmieszny bo Niemcy w zasadzie sami opuścili tereny zachodnie i to w znakomitej większości, po prostu uciekali przed Armia Czerwoną i była to inspirowana oraz zorganizowana akcja przez władze niemieckie. Ci co zostali, na mocy traktatów Wielkiej Trójki - znaczy zwycięskich Aliantów ( w tym Rosji ), którzy zgodnie określili nowe granice państw w powojennej rzeczywistości, w tym Polski ( linia Bugu na wschodzie i linia Odry na zachodzie ) zostali deportowani. Można tylko czepiać się sposobu w jakim to sovieci i tzw władza ludowa zrobiła, to znaczy wg sovieckich standardów.
Należy dodać przy tym, iż w dużej mierze ( co raczej dla mnie jest przykre i żenujące jako patrioty ) ci co zostali to byli lub czuli się rdzennymi Polakami, którzy przez wieki z dziada pradziada czekali na Polskę bo tak byli wychowywani – w duchu polskości. Przyszła Polska wraz z władzą ludową i ... czar patriotyzmu został skutecznie zniszczony. Co się Niemcom nie udało zrobili sami „polacy” ! Ot chichot historii !
A co do słabości Państwa – jeżeli Państwo Polskie mimo postanowień prawnych wynikających z tych traktatów powojennych, które nigdy nie zostały anulowane, ba zostały te postanowienia prawne ratyfikowane przez wszystkich – poczuwa się do odpowiedzialności i uznaje przed polskimi sądami roszczenia indywidualnych osób – które z reguły są potomkami tamtych ludzi i raczej działają z wyższej inspiracji niż tylko odzyskać mienie utracone – to raczej świadczy o nieudolności urzędniczej i prawnej tego kraju, a tym samym świadczy o niemocy rządzących ! Mało tego, nikt z przedstawicieli tej wielkiej wygranej Trójki, który decydował w tej materii odnośnie zmiany granic i deportacji – nie wspiera Nas ! sami tego nie zrobią bo Oni zrobili swoje, lecz Polska powinna dbać o swoje interesy i jakby nie było mieć wsparcie ze strony tzw strażników powojennych traktatów..
Sadze, iż Erika jest tylko trybikiem w politycznych posunięciach i temat wypędzonych jest takim samym tematem zastępczym jak np. dla Rosji temat jeńców bolszewickich z wojny polsko – sovieckiej z 20 roku.
Uważam też, że to jest świadoma polityka która ma na celu cele strategiczne które mogą ale nie musza być osiągnięte – lecz warto mieć pozycje przygotowane – a nuż się przydadzą. A może jeszcze chodzi o coś innego ? Kto wie ? Uczmy się od ... lepszych
A co się zaś tyczy tego demota - to jest wyjątkowo źle pomyślany i pieprznięty na zasadzie byle by cos było - straszna płycizna bez polotu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gumka dnia Pią 15:26, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichur
AAAAA
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd
|
Wysłany: Wto 0:05, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To typowy zabieg manipulowania historią.
Wystarczy pominąć fakty, skrócić kontekst i już z katów są ofiary. Nie każdy niemiec był zbrodniarzem i nie każdy polak był bohaterem.
Natomiast zgadzam się w 100%, że fakt iż sądy w ogóle zajmują się takimi sprawami roszczeniowymi dowodzi tego jak beznadziejne mieliśmy i mamy rządy. Mięczaków, tchórzy, paranoików, pijaków i pantoflarzy. W historii było wielu wielkich ludzi z tymi wadami, ale u nas od wielu lat nie widzę nikogo, kto by swoje wady mógł przykryć swoją wielkością.
Z tego powodu mamy syf w sporcie, bo nikt nie ma jaj by rozpędzić PZPN i podobne mafie. Przykłady można by mnożyć.
No ale żyjemy w ciekawych czasach Jesteśmy jednym z niewielu krajów, gdzie to geje napieprzają narodowców. Politycy złapani na byciu korumpowanymi stają się ofiarami. Przedstawiciele kraju w UE mimo profesorskich tytułów mają problem z podstawami angielskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Wto 1:43, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
w konteksie tych niby wypędzonych , dodam tylko, iż RFN przyjelo na siebie zadośuczynienie dla wysiedlonych i wypłaciło z własnej kasy pokaźne sumy refundujące utate majątku ! Za komuny nikt z tamtej strony nie procesował się z państem polskim - teraz jest juz lawina pozwów ! A co ciekawe - pozwy zbiorowe nie przechodzą lecz przechodzą indywidualne - zmienili taktykę.
Znam firmy które wynajmują sztaby prawników i cegiełka do cegiełki skupują kawałki gruntów na podstawie dawnych praw własności. Wiadomo nie od dziś, że inwestycje w nieruchomości są żyłą złota. Ktoś ostro musiał namotać w polskim prawie by były furtki na takie praktyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phantom
AAAA
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa|ASGeG
|
Wysłany: Śro 0:14, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Najbardziej boli mnie to, że takie praktyki uderzają w ludzi, którzy nic nie zawinili - po wojnie, urodzili się w świeżo upieczonym państwie, pod patronatem władzy zbudowali bardziej lub mniej legalnie swoje majątki, i teraz są one przehandlowywane ludziom, którzy jedno zadośćuczynienie (od swojego państwa, sic ) dostali...
Może dramatyzuję, ale teraz jest tak, że stara gwardia ludzi, którzy wychowywali się za komuny i nadal ich tok myślenia i poglądy są pod wpływem dzieciństwa i TAMTYCH realiów, rządzi państwem polskim. Ludzie, którzy boją się trącić COKOLWIEK, żeby było lepiej - w zasadzie cała nam znana prawica... PO Pis itd. Wszyscy obiecują, nikt nie spełnia tych obietnic. A wystarczy spytać fachowców, których w Polsce nie brakuje, co zrobić - Ci mają zawsze tysiące pomysłów... Nawet taki laik jak ja może wybrać coś, co będzie wydawało się mało oddziaływające na obywateli - a Ci tracą najwięcej. Wybaczcie, że zbaczam z tematu, ale wątek wpadł mi do głowy jako jeden z drugiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:39, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie na tym polega słabość Państwa - nie mysli się dla kraju tylko dla siebie. Żeby nie było, nie mam nic przeciwko aby taki polityk miał profity lecz niech w zamian coś konkretnego daje a nie tylko ciagnie dla siebie i swojej opcji politycznej. No ale cóż wymagać jak gołodupcy do koryta się dorywają. Zarządzanie pańswem jest wzorowane na poprzednim systemie bo niby skąd mieli wzorce czerpać ? Nazwy i ludzi tylko wymienili ( na świeczniku ) i juz uważają , że demokracja ! Demokracja to w krajach gdzie była jej ciągłość a nie w takim kołchozie gdzie gównojady z poparciem moskwy do władzy się rwali !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichur
AAAAA
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd
|
Wysłany: Czw 16:07, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tak...
Za każdym razem jak gdzieś pojadę, to podoba mi się nie dlatego, że tam jest lepiej, zieleniej, fajniej itp... Po prostu tam nie ma tego, co jest tutaj. Nie ma tego specyficznego i kompletnego stanu bezmyślności, wywołanej myśleniem wyłącznie o sobie. To religia - oficjalna, choć niezarejestrowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:32, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Otóż to !
Mnie zastanawia tylko dlaczego tak u Nas jest ?! Hymmm ... Ktoś kiedyś powiedział " Naród wspaniały, lecz jako społeczeństwo do ... dupy "
Myśle, ze to nie jest wina Nas samych, bo pamiętam jak w pamiętnych czasach 80 tych oraz w czasach zawirowań sierpniowych i w stanie wojennym ludzie się zachowywali - To był wtedy Naród ! Teraz gdy zawirowania ustrojowe mineły i jest względy spokój na rozwój tego co zyskaliśmy, jesteśmy do dupy !
Generalnie to zawsze polacy w obliczu pozogi historycznej dawali wyraz swej patriotycznej postawy lecz w czasach spokoju - zasze Rzeczypospolita była trawiona od wewnątrz waśniami i ... zdradą !
To nasuwa pewne dość zaskakujące skojarzenie - To nie ludzie są bezpośrednią przyczyną, a ni stan majątkowy - to tylko środek do uzyskania celu ! Największym wrogiem który nie pozwala i i niepozwalał Nam Polakom na normalność jest ... położenie geograficzne !!!
Pomyślcie. dawno, dawno temu Rzeczypospolita Oboga Narodów była mocarstwem europejskim, mieliśmy jednego silnego sąsiada z którym od czasu do czasu mieliśmy jakieś zatargi lecz nigdy Wielkiej Wojny, mowie tu o Cesarstwie Niemieckim. Był taki niepisany podział interesów Oni zachód my wschód - nawet współpracowaliśmy i byliśmy silnym oraz liczącym partnerem - Rzeczypospolita rozkwitała w dosłownym tego słowa znaczeniu ! Gdy wyrósł nam drugi sąsiad i nabrał siły - nagle Polska zaczeła upadać - czyż to nie nasuwa dziwnych skojarzeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubtak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / ASGeG / Szeregowy
|
Wysłany: Czw 17:00, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
gumka napisał: |
Generalnie to zawsze polacy w obliczu pozogi historycznej dawali wyraz swej patriotycznej postawy lecz w czasach spokoju - zasze Rzeczypospolita była trawiona od wewnątrz waśniami i ... zdradą !
(...)
Największym wrogiem który nie pozwala i i niepozwalał Nam Polakom na normalność jest ... położenie geograficzne !!!
|
Z powyższym zgadzam się w 100%,, nie zgadzam się jednak z Wichurem, że gdzie indziej jest normalnie, super itd. Takie są pozory gdy gdzieś się jest 2 tygodnie szczególnie na urlopie. Jak się gdzieś pobędzie dłużej to zaraz wychodzą różnego rodzaju problemy danego Państwa.
Każde Państwo ma swoje problemy, my też mamy swoje, głównie chodzi o zacofanie o ponad 40 lat z PRL-u. Dług wtedy wyrobiony, braki w gospodarce, "drogach". Teraz gonimy, gonimy, ale przepisy przeszkadzają. Na Zachodzie jak budowali autostrady w latach 50-tych i później to nikt nie pytał ekologów o zdanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichur
AAAAA
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd
|
Wysłany: Czw 17:27, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
@Lubtak
To ja napisałem...
Kod: | Za każdym razem jak gdzieś pojadę, to podoba mi się nie dlatego, że tam jest lepiej, zieleniej, fajniej itp... Po prostu tam nie ma tego, co jest tutaj. |
... a to Ty.
Cytat: | nie zgadzam się jednak z Wichurem, że gdzie indziej jest normalnie, super itd. |
Po pierwsze, to nie możesz zgadzać się, lub nie ze słowami, których nie powiedziałem. Nie zgadzasz się, z tym co myślisz, że napisałem, albo że myślałem pisząc to.
Po drugie, nieładnie jest przekręcać znaczenie czyichś słów.
Po trzecie, stosując takie podejście mogę napisać, że wybielasz politykę wszystkich rządów po 89 roku, kochasz je i bronisz, bo obwiniasz tylko PRL.
Cytat: | Takie są pozory gdy gdzieś się jest 2 tygodnie szczególnie na urlopie. |
A to jest zwykłą osobista wycieczka, a takie używa się by komuś walnąć. Walnięcie przyjęte. Efekt osiągnięty?
Proponowałbym nie prowadzić dyskusji w ten sposób, bo to tylko ilustruje, jak to polacy między sobą ze wszystkiego zrobią konflikt. A może właśnie taka ilustracja się przyda bardziej niż skakanie po kartach historii?
Przeformułuję swoją myśl i ją rozwinę.
Wystarczy pojechać w inne miejsce, nawet miasto, czy dzielnicę, by pierwsze co zobaczyć, to różnice. Na plus, lub minus. Pojedziesz z Bemowa na Pragę, to nie wieje, z Białegostoku, do Warszawy, to widzisz ciasnotę itp.
Do tego jesteś wyzwolony, z tego co zostawiłeś tam. Nie wisi Ci to nad głową. A ciężko jest się zastanawiać nad tym dlaczego woda parzy stojąc pod gorącym prysznicem? Musisz nabrać perspektywy. Ona pozwala Ci na zrozumienie.
Nie chodzi o to, że będąc TAM widzisz pozytywy, ale że to co miałeś w DOMU możesz objąć szerszą perspektywą, uwolnić się z codzienności i przemyśleć sens pewnych procesów.
Pięcsetkrotne analizowanie historii, czy analiza prównawcza, że "u was murzynów biją", albo powtarzanie do znudzenia, żę "trawa jest zieleńsza po drugiej stronie" do niczego nie prowadzi. Kluczowe jest to być pragmatycznym i do domu przywozić pozytywy, choćby to miały być tylko miłe wspomnienia. Jeśli coś jest dobre, to miejmy to u nas, a jeśli złe to zostawmy tam.
Just like that?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:43, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
hahahahahahahaha - zachowujecie się obaj jak ... LEMINGI !!! hahahahaha .... jak ... barany ! Jeden ogólnie drugi matematycznie bo ogólności nie zrozumiał - jeden żartem chciał kanikuły drugiego wypomnąć gdzy on ciężko z pieluchami zapieprza i goni za kasą by co do gara małemu wrzucić, drugi ujął się ambicją, że ten pierwszy mu wojaże za ciężko uciułane wbrew Urzędowi Skarbowemu pieniążki wytyka !
Ale jazda !
Ot to nasze społeczeństwo ! Klasyka !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gumka dnia Czw 17:50, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phantom
AAAA
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa|ASGeG
|
Wysłany: Czw 18:35, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra, Gumas, masz trochę racji, myślę jednak, że Lubtak nie miał na myśli dosłownie tego, co napisał Ale zostawmy to, nie ma co roztrząsać.
Przykładów zacofania Polski można by mnożyć i tworzyć - ale spójrzmy na to, co widać na codzień.
Brak komunikacji z pasażerem - komunikacja miejska jest do dupy. Nie oszukujmy się. Wszelkie pomysły, rozkłady i zmiany wdrażają ludzie zza biurka, których nie obchodzi to, czy jest dobrze, czy autobus/pociąg przyjedzie, czy pasażerowie się do niego zmieszczą. Bo nikt ich z tego nie rozlicza! W ostatnich dniach jechałem z i na Politechnikę wszystkimi możliwymi środkami komunikacji (autobus, pociąg, tramwaj, metro), i za każdym razem któryś prowadzący pojazd po prostu jechał, jakby miał w dupie rozkład i pasażerów, ich czas, który on marnuje, stojąc od chuja na przystanku bez głębszego sensu. Ręce opadają.
Ale zostawiając przykłady. Miałem okazję być dwa razy na wymianie uczniów w Niemczech zachodnich, okolice Dortmundu. Za każdym razem jechało się do rodziny, za każdym razem nowe doświadczenie. Nasze odczucia były bardzo pozytywne - ale jak tylko wychodziliśmy na ulicę z tamtymi rówieśnikami, rozmawialiśmy o sprawach przyziemnych, czy jak rozmawiałem z pewnymi Niemcami w pociągu do Katowic - tam nie jest wcale tak różowo. Jednak pewne rzeczy, jak światopogląd jest u nich zupełnie inny... Tam ludzi generalnie stać na więcej, ich sytuacja materialna jest dużo lepsza (oczywiście tam też jest bieda i bezrobocie, ale w mniej dotkliwym stopniu niż u nas...). Wynika to z mentalności. Polak kombinuje, bo takie mamy realia do tego. Znam mnóstwo uczciwych ludzi, którym czyjaś głupota, skrajny debilizm i chujoza zamiast mózgu, zniszczyła życie, w mniejszym lub większym stopniu. Polacy się izolują, są mniej otwarci (wystarczy posłuchać opinii obcokrajowców ). Ale czy umartwianie się ma sens? Robienie sensacji nie pomoże - gdyby znalazła się osoba charyzmatyczna, np. jak Jan Paweł II (choć tu mogą się niektórzy nie zgodzić), która wskazałaby Polakom wzorce, wg. których powinni się kierować, ponad podziałami, kłótniami o Smoleńsk, bez kręcenia sensacji wokół wszystkiego naokoło, wtedy byłoby lepiej. Ale to tylko moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumka
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ASGeG Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:56, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Phantom - co co mówisz o tym zarządzaniu za biurkiem, o tzw tumiwisizmie i brakiem szacunku, o braku odpowiedzialności, o mentalności z której wynikaja podziały - to pokłosie komunizmu, poprzedniego ustroju - stworzyliśmy Nowe lecz na czym mieliśmy się wzorować ? na starym bo to utarty i wbity w głowę szablon w którym dorastaliśmy i się wychowaliśmy ! Weź pod uwagę moje i Twoje pokolenie - wy tez bierzecie wzorce zkąd ? To samo w Armii, jak żołnierz ma być nowoczesny i jak ma działać na współczesnym polu walki gdy jego wykładowca/dowódca i jeszcze wyżej ( pozytywnie zweryfikowani po 89 r ) wykształceni byli w/g sowieckich wzorców - gdzie zołnierz to przedewszystkim najtańsza siła robocza i byle karabin mu do łapy bo zaraz zniszczy, pobrudzi, obdrapie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubtak
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / ASGeG / Szeregowy
|
Wysłany: Czw 21:18, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam Wichur. Cóż mogę powiedzieć masz rację...
Tak samo jak Gumiasty, który napisał o mnie: "ciężko z pieluchami zapieprza i goni za kasą" i dlatego jest tak, że często czytam mnóstwo Waszych postów po łebkach, żeby nadążyć za wszystkimi tematami we wszystkich działach.
I dlatego stało się jak się stało czyli wyciągnąłem z kontekstu twoje "Po prostu tam nie ma tego, co jest tutaj."
Mogę powiedzieć jednak, że stopień mojej wrażliwości na temat bieżących spraw w naszym Państwie jest znacznie mniejszy niż u Was.
Nie wściekam się jak widzę w TV jak jakieś matoły gadają od rzeczy, traktuję to z lekkim uśmiechem, inne Państwa też mają swoich Berlusconi'ch, Steinbach'y i innych nie do końca wg mnie normalnych ludzi...
Też jeżdżę komunikacją miejską w Warszawie non stop jak Phantom, też mi się spóźniają tramwaje, ale bez przesady. Strona jakdojade.pl jest super, rozkłady są układane z sensem, ale pewnych sytuacji na zatłoczonej drodze w Warszawie nie przewidzisz.
Czerpać dobre z innych krajów trzeba! - jak radzi Wichur. ale trzeba znać umiar w narzekaniu. Idealnie się nie da, a jakby się dało to ja osobiście zrzygałbym się od zbyt poukładanej sytuacji rodem z filmu Truman Show...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|